Blog dla rodziców nie tylko małych dzieci

Blog dla rodziców nie tylko małych dzieci

Jak kupować ubranka dla noworodka?

Przed pojawieniem się pierwszego dziecka rodzice stają przed wieloma dylematami. Jaki wybrać wózek, jakie łóżeczko, wanienkę, fotelik samochodowy itp. A potem okazuje się, że i ubranka dla noworodka stwarzają pewne problemy. Ile pajaców? Jakie body? Czy kupować czapeczki i skarpetki? I nagle niby błahe decyzje stają się wielkim problemem. Ale jest kilka prostych „reguł”, które mogą pomóc rodzicom w tych trudnych wyborach 🙂

Pora roku

To, o jakiej porze roku przyjdzie na świat dziecko jest dość istotną kwestią. Gdy maluch urodzi się w zimie, warto zaopatrzyć się w body i pajace z długim rękawem. Przyda się też ciepły kombinezonik i porządna czapka.

Kiedy poród zaplanowany jest na miesiące letnie – wtedy przydadzą się body z krótkim rękawem, pajace z cienkiej bawełny (ale nie za dużo), rampersy (pajace bez stópek), a nawet krótkie spodenki. Wszelkie polarowe bluzy, dresy, czy kombinezony raczej nie będą potrzebne.. Należy pamiętać, że noworodka ubieramy tak samo jak siebie! Nie przykrywamy go kocykiem, nie zakładamy pajaca, gdy na zewnątrz jest +30st. i sami paradujemy w szortach i t-shircie z krótkim rękawem. Dziecko nie tylko może zmarznąć, ale może też ulec przegrzaniu! Obydwie te sytuacje są groźne dla jego zdrowia, pamiętajmy więc, aby nie ubierać go na cebulkę, gdy nie jest to konieczne.

Body, kaftaniki, koszulki …

Jest ich kilka rodzajów: kopertowe, zapinane w kroku, mogą być z krótkim lub długim rękawem. Które są najlepsze? Hm, trudno na to pytanie odpowiedzieć. Czasem mamy boją się bodziaków zapinanych w kroczku i wkładanych przez głowę, bo myślą, że sobie z nimi nie poradzą (nr 2, C&A). Zwłaszcza z wkładaniem ich przez małą główkę dziecka. Ale nie ma się czego obawiać – te modele są najczęściej tak szyte, że są dość szerokie „na górze” i na ramionkach materiał „z plecków nachodzi na materiał z przodu” i dzięki temu łatwo się „rozszerza”. Trudno to wytłumaczyć, najlepiej przejść się do sklepu i przyjrzeć się z bliska. Zdarza się też, że bodziaki te mają dodatkowe rozpięcie wzdłuż ramienia na napki, właśnie po to, aby łatwiej można było ubrać je „przez głowę” (nr 3).

Body kopertowe (nr 5, ModnaPolka) są dużo łatwiejsze do założenia małemu człowiekowi, ale są też mniej popularne i rzadziej spotykane w sklepach. Zakłada się je „jak koszulę” i zapina w kroczku, na brzuszku „po skosie” i z boku.

Niewątpliwym plusem wszystkich bodziaków jest to, że dzięki nim pampers jest zawsze na miejscu i nie zsuwa się do kolan 😉

Kaftanik to taka koszulka zapinana najczęściej z boku na napki (nr 1, Endo) lub wiązana tasiemkami. Nie jestem ich zwolenniczką, ponieważ często podwijają się, zwłaszcza na plecach, co jest dla dziecka niewygodne i może być przyczyną płaczu. Niemowlę większość czasu spędza leżąc na plecach, czasem się przekręci i wtedy kaftanik potrafi się pięknie „zrolować” i spanie już przestaje być tak fajne 🙂

Koszulki (nr 4, C&A)) są fajne, gdy jest ciepło, gdy maluszkowi zakładamy np. tylko pampersa i t-shirt, bo z powodu upału nie ma sensu ubierać go w dodatkowe ciuszki. Albo gdy ubieramy bodziaka z krótkim rękawkiem, na to spodenki lub półśpiochy (czyli takie spodenki ze stópkami) i na to koszulkę z długim rękawem. Ale tego typu kombinacje zakłada się już nieco „większym” niemowlakom, z reguły jak rodzice nabiorą już nieco wprawy w obsłudze małego człowieka.

Pajace, rampersy, śpiochy..

Co to, czym się różnią i co wybrać? Odpowiedź na pierwszą część pytania znajdziecie na poniższym obrazku.

Krótko mówiąc – pajac to taki „kombinezon” dla dziecka (nr 3, Next). Najczęściej zapinany jest na suwak lub napki od szyjki do kroczku i dodatkowo wzdłuż jednej nogawki. Wszystko to po to, aby łatwo się go zakładało. A dzięki napkom po wewnętrznych stronach nóżek, łatwo zmienić niemowlakowi pampersa bez konieczności rozpierania go do rosołu. Pod pajacyk zakłada się body, w zależności od pogody – może być na ramiączkach, z krótkim lub długim rękawem. Widziałam też pajace zapinane na plecach, ale te uważam za totalną pomyłkę ze względu na to, że zapięcie będzie wbijało się leżącemu dziecku w plecy i nie będzie dla niego wygodne. Nie wspominając już o trudności w jego zdjęciu i zmianie pieluszki.

Rampers to taki pajacyk „bez stópek” (nr 2, Kidoshop). Często zakłada się go dzieciom w ciepłe dni. Dzięki temu, że nie okrywa dziecięcych stópek jest przewiewny. A jeśli jest chłodniej, wystarczy założyć maluchowi skarpetki.

Śpiochy (nr 1) to taki rodzaj dziecięcej garderoby, za którą nie przepadam. Jest to „pajacyk na ramiączkach”. Pod spód z reguły ubiera się body, a niektórzy zakładają też wspomniane i nie polecane przeze mnie kaftaniki.

Noworodki szybko rosną i nie ma sensu kupować zbyt dużo ubranek w najmniejszych rozmiarach tj. 56 cm, a nawet 50. Jeśli będzie mało – zawsze można dokupić na bieżąco. Odradzałabym też kupno ubranek zapinanych z tyłu (czy to na suwak, guziczki, czy napki) z powodów, które podałam wcześniej.. Podobnie rzecz się ma z wszelkimi kokardkami na plecach w sukieneczkach dla małych panienek – też mogą przeszkadzać niemowlakowi w odpoczynku.

Niemowlaki naprawdę szybko rosną i często dobrym i ekonomicznym rozwiązaniem jest odkupienie ubranek od znajomych lub zakup „używanego zestawu ubranek” na allegro. A zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na coś, co maluchowi posłuży dłużej jak np. bezpieczny fotelik samochodowy, czy mata edukacyjna.

Udanych zakupów! 🙂

 

 

Anna
Annahttps://opiniemamy.pl
Na pokładzie Pan Mąż, 12-latka wkraczająca w okres dojrzewania oraz 4-latek z zaburzeniami integracji sensorycznej. Stosując rady specjalistów i własne, domowe patenty staram się mu pomóc w lepszym funkcjonowaniu. Dzielę się tą wiedzą, bo być może Twoje dziecko też nie jest książkowym ideałem? A może po prostu też mieszkasz w Krakowie i chciałabyś skorzystać z moich krakowsko-rodzicielskich rad? Chodź, zapraszam! Miejsce zawsze się znajdzie!

Podobne wpisy

Majówka 2024 za granicą

Najnowsze

Najpiękniejsza bajka o miłości dla dzieci

To jest absolutnie najpiękniejsza książka o miłości! Kupiłam ją jakiś czas temu z myślą...

Smutna autobiografia Matthew Perry’ego

Nie znam osoby, która nie znałaby serialu "Przyjaciele". I nie znam nikogo, kto by...

Ulubione gry karciane mojego 5-latka

Mam to szczęście, że mój przedszkolak bardzo lubi grać w gry. I to nie...

Nastolatki. Kiedy pozwolić? Kiedy zabronić?

Tytuł tego wpisu to jednocześnie tytuł książki Roberta J.MacKenzie, którą uważam za jedną z...

25 zabaw na przekraczanie linii środka

Przeczytałam kiedyś w książce, że "nic nie dzieje się przypadkiem". Fakt, że Tobiasz był...

Problemy z nastolatką i jak sobie z nimi radzić

Nie spodziewałam się, że okres dorastania mojej córki da nam tak mocno w kość....

Inne w tej kategorii

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj