Lubię gotować. Niestety odkąd jest z nami Tobiś moje gotowanie musi być ekspresowe. Ciężko się poruszać po kuchni mając przyklejone do nogi 12 kg. Ciężko coś pokroić, po coś sięgnąć, czy zamieszać na patelni mając na rękach małego, ciekawskiego szkraba. W okresie, gdy brakowało mi w nocy snu to w dzień zamiast gotować obiad w czasie jego drzemki, szłam spać razem z nim. No, a potem trzeba było zorganizować sobie szybki obiad.
I dziś z takim właśnie pomysłem na szybki obiad do Was przychodzę. Można go przyrządzić w wersji wege jak i z mięsem. Ja najczęściej wykorzystuje mięso z indyka, ale równie dobrze możecie przygotować ten szybki obiad z kurczakiem.
Makaron z cukinią i suszonymi pomidorami
Potrzebujemy (ilość na 2-3 osoby):
- pół opakowania makaronu penne/ świderki/ Waszego ulubionego
- pół cukinii
- 2 ząbki czosnku
- kilka suszonych pomidorów
- 3 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
- w wersji mięsnej: 30 dag filetu z indyka
- sól, pieprz do smaku
- łyżeczka tymianku
- łyżka tartego parmezanu
Indyka kroimy w kostkę, solimy, pieprzymy, kropimy oliwą z pomidorów i odstawiamy na parę minut do lodówki. W między czasie obieramy czosnek, myjemy cukinię i kroimy pomidory w wąskie paseczki. W garnku podgrzewamy wodę i gotujemy makaron. Na patelnię wlewamy 2 łyżki oliwy, wrzucamy na nią mięso i przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy mięso się zrumieni, na dużych oczkach ucieramy na nie cukinię (ze skórką). Można wcześniej utrzeć ją do miseczki, ale po co brudzić sobie naczynie? 😉
Przez kilka minut podgrzewamy mięso z cukinią co jakiś czas mieszając aż cukinia zmięknie. Na koniec dodajemy pokrojone suszone pomidory i makaron. Mieszamy całość i posypujemy przed podaniem parmezanem.
Tak naprawdę przepis jest bazą i możecie go dowolnie modyfikować. Jeśli nie lubicie suszonych pomidorów – można dać przekrojone na pół pomidorki koktajlowe. Można dodać czarne oliwki. Kombinujcie! 🙂
Smacznego!
Jeśli spodobał Ci się mój wpis – podziel się nim z koleżanką, siostrą, przyjaciółką. Będzie to dla mnie najlepsza pochwała i wirtualne przybicie piątki! |
[…] Pyszny obiad w pół godziny […]