Blog dla rodziców nie tylko małych dzieci

Blog dla rodziców nie tylko małych dzieci

Szklarska Poręba z dzieckiem

Ale wróćmy do tematu basenów.. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że zarówno przy tym zewnętrznym, jak i wewnętrznym siedzą ratownicy, więc w razie W ktoś nas uratuje. Wewnątrz jest zdecydowanie większy basen, z atrakcją w postaci „wiru wodnego”. W środku jest też zjeżdżalnia – rura, która prowadzi do osobnego, malutkiego baseniku. Jest tu też brodzik dla dzieci i jacuzzi. A dla chętnych – sauny (tylko dla dorosłych). Generalnie nie ma się tu do czego przyczepić. Na basen można zejść sobie w szlafroku (są na wyposażeniu w każdym pokoju), jedynie z kluczem do pokoju w kieszeni. Przy wejściu na basen recepcjonistka wydaje ręczniki. Tutaj jest też fajna opcja, bo za okazaniem specjalnej karty, którą dostaje się w recepcji można dostać szlafroczek dla dziecka 🙂

A jeśli jesteśmy przy recepcjonistach, to nie mogę nie zwrócić uwagi na naprawdę przemiłą obsługę w głównej recepcji hotelu. A choć powinno to być standardem w hotelach, to niestety nie zawsze tak jest.

Ale „moje serce” skradł Pan Marcin – dj prowadzący dyskotekę dla dzieci. Pola jak chyba każde dziecko lubi tańczyć. I zawsze, na każdych wakacjach nie odpuszcza żadnemu „Mini Disco„, czy to w Turcji, czy w Polsce. Przerobiliśmy ich więc trochę, ale na ŻADNYM nikt nie prowadził zabawy w ten sposób! To nie było puszczanie popularnych kawałków i impreza w stylu „każdy robi co chce, a ja tylko czekam żeby iść do domu”. To nie było naśladowanie prowadzącego i powtarzanie jego ruchów i układu.

Pan Marcin przede wszystkim PROWADZIŁ zabawę. Miał mikrofon i potrafił zrobić z niego użytek. Organizował konkursy, zabawy, zadawał pytania, puszczał piosenki, które dzieci chciały. To nie było takie „odklepanie dyskoteki”, puszczenie piosenek z youtube’a i niech się dzieje co chce. Widać było, że wkłada w to serce i – wielki szacun dla niego za to 🙂

O dziwo, Pola ani razu nie skorzystała tym razem z zajęć oferowanych w ramach animacji. A zawsze, na każdych wakacjach na nie chodziła. No cóż.. Chyba dorasta ta nasza mała panieneczka.. Miała też inne zajęcia, no i pogoda była tak wspaniała, że dużo bardziej wolała siedzieć w basenie, niż robić jakieś cudawianki z papieru.

Animacje w hotelu były płatne. Niby nie dużo, i tylko jednorazowo, ale jednak płatne 25 zł od dziecka. Wymiennie prowadzone były animacje sportowe i plastyczne. Niestety ile razy pytałam „Co się będzie dziś działo na animacjach?” słyszałam odpowiedź, że trzeba przyjść to się zobaczy. A ja bym jednak wolała wiedzieć wcześniej np. co jutro do południa będą dzieci robić. Wtedy moglibyśmy np. odpuścić pośniadaniowy spacer i przełożyć go na popołudnie, a rano wysłać Polę na warsztaty (gdyby oczywiście okazały się dla niej interesujące). A tak to sama jakoś się na animacje nie wyrywała, bo niespodzianek nie lubi. Myślę, że gdyby wiedziała, że np. dziś o 10:00 będzie malowanie na szkle, a o 14:00 zawody w zbijaka to by poszła. No ale cóż, najwidoczniej w tym roku nie było jej dane .. 🙂

Anna
Annahttps://opiniemamy.pl
Na pokładzie Pan Mąż, 12-latka wkraczająca w okres dojrzewania oraz 4-latek z zaburzeniami integracji sensorycznej. Stosując rady specjalistów i własne, domowe patenty staram się mu pomóc w lepszym funkcjonowaniu. Dzielę się tą wiedzą, bo być może Twoje dziecko też nie jest książkowym ideałem? A może po prostu też mieszkasz w Krakowie i chciałabyś skorzystać z moich krakowsko-rodzicielskich rad? Chodź, zapraszam! Miejsce zawsze się znajdzie!

Podobne wpisy

Majówka 2024 za granicą

Najnowsze

Jak koraliki do prasowania z Ikea zrobiły mi dzień

Jakiś czas temu Tobi przyniósł z przedszkola "miecz" zrobiony z kolorowych elementów. Na pytanie...

Wakacje z dziećmi – czym się kierować przy wyborze...

No właśnie. Czym się kierować wybierając hotel, gdy na wakacje jedziemy z dziećmi? A...

Najpiękniejsza bajka o miłości dla dzieci

To jest absolutnie najpiękniejsza książka o miłości! Kupiłam ją jakiś czas temu z myślą...

Smutna autobiografia Matthew Perry’ego

Nie znam osoby, która nie znałaby serialu "Przyjaciele". I nie znam nikogo, kto by...

Ulubione gry karciane mojego 5-latka

Mam to szczęście, że mój przedszkolak bardzo lubi grać w gry. I to nie...

Nastolatki. Kiedy pozwolić? Kiedy zabronić?

Tytuł tego wpisu to jednocześnie tytuł książki Roberta J.MacKenzie, którą uważam za jedną z...

Inne w tej kategorii

Komentarze

  1. jeśli Szklarka Poręba co się spodobała to musisz pojechać do Karpacza, będziesz jeszcze bardziej zadowolona 😀 mogę ci polecić doskonałe apartamenty do wynajęcia, sprawdzone knajpki idealne dla rodzin z dziećmi 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj